Drukuj
Kategoria: W wolnym czasie

Mikropłatności w grach videoW ekspresowym tempie pojawiają się w ostatnim czasie wszelkie free-to-play online. Jednakowo prędko okazało się, iż duża część z nich może i jest free-to-play, lecz pay-to-win. Mikropłatności stały się dla graczy błyskawicznymi drabinkami do najlepszego sprzętu, najlepszych postaci, najlepszych umiejętności, czyli jednocześnie – do samego wierzchołka tabeli wyników.

Jaki ma to wpływ na osoby, które płacić nie chcą? Przewaga, która nie była wypracowana przez tzw. skill, ale zwyczajnie kupiona może złościć mimo tego, iż wielu twórców gier stara się, aby mikropłatności nie uwierały "darmowych" użytkowników aż tak bardzo. Jednak, być po raz kolejny zmasakrowanym przez kogoś ze daleko mniejszymi umiejętnościami, lecz za to takiego, który zainwestował w bezpłatną grę kilkadziesiąt(!) złotych, może być przeżyciem mało przyjemnym. A tymczasem niektóre gry utrzymują się wyłącznie ze sprzedaży nowego wyglądu postaci. Osobiście uważam, że dokładnie tak powinno być w każdej grze. Takie "nieszkodliwe" mikropłatności łatwiej można by przełknąć.